środa, 4 maja 2011

Gobelinowy Kwiecisty Płaszcz

Witajcie :-) Dziś dzielę się fajnymi zdjęciami zrobionymi przy okazji świąt Wielkiej Nocy. Płaszczyk ma gobelinowy, tkany wzór kwiatów w delikatnych kolorach. Kupiłam go za grosze w ciuchlandzie, bo gdzieżby indziej ;-) Uwielbiam takie vintage'owe cuda. Dobrałam do niego czarną ,zwiewną sukienkę, jasny,ażurowy szalik i mega wysokie szpilki. Upolowałam je na allegro i jestem  bardzo zadowolona ,ponieważ mają fajny detal w postaci kontrastowego obcasa i są w moim ulubionym klimacie retro. Jak Wam się podoba stylizacja?
BTW wczoraj  3go maja miałam urodziny i ... padały wielkie płaty śniegu ;P Urodzinowa anomalia ;-) Dziękuję mojejmu kochanemu rodzeństwu za świetną mini imprezkę ;*
Zdjęcia BRAT








Płaszcz- Vintage
Szalik -Camieu
Sukienka- Next
Szpilki- Miss Selfrige
Pierścionek- C&A
Bransoleta Pan Rzemieślnik

poniedziałek, 2 maja 2011

Nadrabianie Zaległości

Witam Was po zdecydowanie zbyt długiej przerwie ;) Powodów ciszy na blogu kilka,ale na szczęście całkiem miłych :-)Koniec marca i kwiecień okazał się dla mnie być początkiem baardzo intensywnego życia. Jak to bywa w okolicznościach ,w których szuka się dodatkowych 10 minut w każdej następnej godzinie,na blog czasu brakowało :/ Nie bardzo też miałam okazję,żeby zrobić porządne zdjęcia. Dobra koniec smętnych tłumaczeń,czas podzielić się nowościami :-)

Po pierwsze. Pisałam już kilkakrotnie o moim zaprzyjaźnionym zespole RABADABUKA. Zespół założył mój Ukochany i od samego początku towarzyszyłam mu w poszukiwaniu odpowiednich ludzi do wspólnego robienia muzyki .Od zimy Rabadabuka gra intensywnie,skład jest już stały,a ja jestem na każdej próbie :-) Doradzanie i kibicowanie jednak mi nie wystarczyły ;-) muzyka porwała mnie zupełnie! Kupiłam tzw. perkusjonalia czyli instrumenty rytmiczne służące do robienia ciekawych efektów dźwiękowych. Teraz jestem żywą częścią bandu ,mojego plemienia :-) Przed świętami nagrywaliśmy nasze pierwsze demo w towarzystwie nawijającego Mistah Lego. Dzień w studiu nagrań był ekstra doświadczeniem. Mało kto zdaje sobie sprawę z ogromu pracy, który trzeba włożyć,by powstał dobry kawałek. Nasze trzy demowe już niedługo będę do posłuchania, na razie są oddane do mixu i masteringu. O tym dokładnie niedługo:-) na pewno zamieszczę tu owoce naszej pracy :-)
A teraz Tulipanna  i jej instrumenty! ps. Brakuje tu cabasy, którą kupiłam ostatnio :-) kilka kolejnych zakupów jeszcze w planach.

 Podobno moje instrumenty wyglądają jak zestaw do zabaw SM ;-) 
 Nasze oficjalne logo zespołu. Jak Wam się podoba,bo mi baaardzo :-)

Drugim powodem mojego zabiegania jest rozpoczęta w kwietniu praca w jednej z najlepszych w kraju agencji PR Headlines Porter Novelli . Pracuję przy realizacji strategii komunikacyjnej dla New Look. To niesamowicie ciekawa praca, świetny projekt. Dostałam się w miejsce, które daje mi możliwości rozwoju  oraz zdobycia arcyciekawego doświadczenia i jestem bardzo szczęśliwa! Zapraszam do polubienia Facebooka New Look warto,ponieważ niedługo rozpocznie się seria ciekawych konkursów,ze świetnymi nagrodami :-) a poza tym New Look ma na prawdę fajne ciuchy!

To tak pokrótce opisałam co się ,ze mną działo kiedy tu nie zaglądałam :-) Teraz jeszcze kilka zdjęć,jakieś takie dość zwykłe zwyklaki ;-)




 Na koniec pioseneczka z klimatów reggae oczywiście :) Życzę Wam udanego,wesołego majowego weekendu! :-) Pozdrawiam serdecznie -Tulipanna!