środa, 10 lutego 2010

Plastic Jungle

Spodnie po siostrze odgrzebane gdzies w otchlani strychu. Zgnilozielone,o nietypowym kroju rozweselilam różowoscią umodzonej bluzki (H&M) plus bordowa kopertówka z pchlego targu i platformy ze Springa.







A muzycznie zabawia Was Mike Snow,człowiek o miłym głosie.Taki sobie fajny elektro pop.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz