...zdjęcie zrobione 11 kwietnia... w drodze powrotnej z pod Pałacu Prezydenckiego... smutny tydzień,okrutnie nieprzewidywalne to życie... nadal ciężko w to uwierzyć... Do głębi współczuję wszystkim dzieciom,które straciły rodziców...wiem jaki to koszmar...współczuję wszystkim rodzinom tragicznie zmarłych...Głupio mi pisać cokolwiek więcej,bo w takich okolicznościach wszystko brzmi zbyt banalnie i hałaśliwie zarazem... milczenie i refleksja to chyba najwłaściwsze...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz